Before I decided to train with The Image Consulting Company I took some time to reflect on my life and seek advice from different people, to make sure I am doing the right thing.
My main concern was that I will spend awful lot of money and my carrier will end with the last day of the course. Before I booked my spot I did speak to Emmeline Stevens - the founder of TiCC and very successful stylist. She explained that even though the market is filled with great stylists there is always space for more as everyone is different. I will just have to find my niche.
|
Emmeline Stevens in Bristol Magazine |
When I phoned my sister, she only said- do it. She knew that I already made up my mind but look for some yes answers from people that I care about.
I did have a chance to speak to the Style in the City girls as some of them did the same training. They told me that it is great course and the best job in the world, but all that happens after depends on me. Things won't happen overnight so I need to be prepared to work my bottom off to get to the place I want to be.
|
Style in the City super girls |
I also approached Gosia Scarrott. She did personal styling before she turned into coaching. I was curious how she found it and if there is anything she can advise me? As you can imagine we had a great talk.
The most of the time I spent talking to my husband though. I am lucky enough to have the best hubby in the world, because he was supportive no matter what happens in the future. He knew that I was struggling with finding my true self and not enjoying my job anymore. Thanks to him I made my decision to do the training and felt strong about continuing after.
Now that I look back at this time I took to research, I realised that it wasn't just about the course. I found my drive and I knew that this is what I want to do in the future.
Based on what I have learnt I prepared my offer, if you are interested just go into my "My Offer" tab and have a little read.
X
Przed podjęciem ostatecznej decyzji czy zacząć kurs z The Image Consulting Company postanowiłam przedyskutować to z garstką znajomych.
Moim głównym zmartwieniem było co będzie po kursie. Wiedziałam dobrze że kurs sprawi mi ogromną przyjemność, ale co potem?
Z właścicielką TiCC rozmawiałam dwa razy. Wyjaśniła mi, że Bristol jest pełen świetnych stylistów ale to nie znaczy, że nie ma tu miejsca na więcej. Muszę tylko znaleźć swoją nisze.
|
Emmeline Stevens ze studentkami / Emmeline Stevens with the students |
|
Kiedy zadzwoniłam do mojej siostry, jedyne co powiedziała to: 'zrób to!'. Dobrze wiedziała, że już podjęłam decyzję ale szukam potwierdzenia u osób na których mi zależy.
|
Moje siostry Monia i Gośka / My sisters |
Rozmawiałam też z grupą stylistek Style in the City. Dwie z nich zrobiły ten sam kurs rok wcześniej i mimo że według nich jest to świetny kurs a praca jako stylista jest pracą marzeń, przyszłość zależy tylko ode mnie. Jest to ścieżka którą trzeba budować, więc muszę przygotować się na ciężką pracę.
|
Sesja zdjęciowa, zdjęcie TiCC / Photoshoot, photo by TiCC |
Znalazłam też jedyną polską stylistkę w okolicy - Gosię Scarrott. Nie poznałam jej osobiście ale podziwiam to co robi. Mimo, że jej kariera poszła w innym kierunku bardzo chciałam poznać jej opinię o świecie mody w Bristolu, więc bez zastanowienia skontaktowałam się z nią.
Najwięcej czasu spędziłam rozmawiając z mężem. Jestem szczęściarą ponieważ Łukasz wspiera każdy mój pomysł. Wiedział dobrze, że mam trudności w znalezieniu tego co mnie tak naprawdę kręci i że moja teraźniejsza praca strasznie mnie męczy. Dzięki niemu zdecydowałam się na kurs i wiedziałam, że dam radę także w przyszłości.
Czas który poświęciłam na refleksje pozwolił mi w pełni odnaleźć siebie. Teraz już wiem co kocham i co chcę robić w przyszłości.
:-)
No comments
Post a Comment